Samoobrona jest często pierwszym powodem, dla którego rodzice zapisują dzieci na karate. Powinien być ostatnim. Ta sztuka walki przede wszystkim jest katalizatorem dla ukształtowania u nastolatka pewności siebie, stanowczości, umiejętności dążenia do celu, spokoju i koncentracji.
Jednym z ideałów kultury zachodnioeuropejskiej czasów średniowiecza był rycerz doskonały uosabiany w takich postaciach literackich jak Roland czy Rycerze Okrągłego Stołu. Mężowie ci, na równi z kunsztem rycerskim, charakteryzowali się wielką cnotą, wiernością, odwagą i poświęceniem. To właśnie te cechy napełniały ich czyny wzniosłością i pięknem w krwawych czasach wojen krzyżowych, czyniąc z nich wzory dla każdego, kto parał się sztuką miecza.
W języku japońskim słowo "kara" znaczy "pusta", "te" - "ręka". „Kyoku" tłumaczy się jako "ostateczny", "zasadniczy" albo "podstawowy"; "shin" - "prawda" bądź "rzeczywistość", zaś "kai” to po japońsku "stowarzyszenie", "przyłączenie" lub "wziąć udział". Zatem Kyokushinkai oznacza dążenie do poznania prawdy.
Każdy człowiek posiada określone możliwości motoryczne, są one realizowane przez określone ruchy odznaczające się wieloma cechami. Te cechy to: siła, szybkość, wytrzymałość, zwinność i gibkość. Od tych pięciu cech podstawowych istnieją jeszcze pochodne ściśle z nimi związane.
Wysiłek podczas tego egzaminu jest ogromny, tak wielki, że niektórzy zdający mdleją i są wynoszeni z sali. Inni z kolei przeczuwają, iż za chwilę wyzioną ducha. W ciągu kilku godzin należy wykonać setki pompek, przysiadów, „brzuszków" i wiele innych ćwiczeń wytrzymałościowych oraz powtórzeń przeróżnych technik walki: bloków, kopnięć albo uderzeń rękoma.