Siła to sposób oddziaływania między ciałami. W XVII wieku Issak Newton odkrył, że siła zależy od iloczynu masy ciała i przyspieszenia, z jaką ta masa się porusza. Jest to tak zwana druga zasada dynamiki Newtona. Przedstawia ją wzór F = m x a. Przyspieszenie natomiast jest ilorazem przyrostu prędkości do czasu, w którym ten przyrost nastąpił. Przedstawia to wzór a = (v
k - v
p) / t, gdzie v
k oznacza prędkość końcową, v
p - prędkość początkową, zaś t - czas ruchu.
We wszelkiego rodzaju ciosach
i kopnięciach prędkość początkowa wynosi zero, więc przyspieszenie jest ilorazem prędkości końcowej do czasu ruchu a = v
k /t. Siła uderzenia będzie miała dużą wartość, jeżeli masa ciała będzie duża lub przyspieszenie osiągnie dużą wartość (prędkość końcowa ruchu). Ideałem jest, jeżeli duża masa porusza się z dużym przyspieszeniem. Jednakże lekki człowiek jest w stanie wywrzeć taką samą siłę jak masywny (F = m x a), a to dlatego, że wprawdzie masę ma małą, ale przyspieszenie może mieć duże. Wynika to z faktu, że to iloczyn masy i przyspieszenia musi być duży!!!
Dość łatwo da się wyjaśnić, dlaczego mistrz Oyama skonstruował techniki w ten sposób, że kopnięcia są „biodrowe" a uderzenia silnie poparte pracą barku: otóż sama ręka waży około 5 kilogramów, toteż według II zasady dynamiki trzeba by jej nadać rakietowe przyspieszenie, żeby wywarła dużą siłę. Szkoła kyokushin każe zaangażować w uderzenie bark, aby sztucznie
zwiększyć masę uderzającą co najmniej kilkakrotnie. W tym wypadku za-
angażowana masa wynosi około 25 kilogramów. Podobny wzrost masy uderzeniowej uzyskuje się przez zaangażowanie biodra w kopnięcie.
Wszystkie techniki kyokushin napędzane są przez mięśnie brzucha, które
dają dodatkowy impuls energetyczny do przekazania przeciwnikowi.
Nie sposób, mówiąc o sile, nie wspomnieć o ciśnieniu. Jest to iloraz siły i powierzchni, na którą siła oddziaływuje. Krótko - ciśnienie to siła przypadająca na jednostkę powierzchni p = F/s. Wartość tego ułamka jest duża, jeżeli siła jest duża lub powierzchnia jest mała. Oto, dlaczego chleb kroi się nożem, a drewno rąbie siekierą - pole powierzchni ostrza jest niezmiernie małe i wynosi 0,001 cm2, przez co,
żeby uzyskać duże ciśnienie, nie trzeba angażować dużej siły. Chleb mogą
kroić nawet dzieci.
Jeśli w swoim treningu dojdziemy
do momentu, że osiągniemy maksymalną siłę, to dodatkowy efekt destrukcyjny uzyskamy odpowiednio profilując powierzchnię oddziaływania
z przeciwnikiem. Wykonajmy proste przeliczenie: załóżmy, że przy wykonaniu techniki ręcznej udało nam się rozpędzić masę 30 kg do prędkości 4m/s w ciągu sekundy. Uzyskamy wtedy siłę uderzenia 120 N (Niutonów).
Otwarta dłoń ma powierzchnię około 48 cm2 - ciśnienie wynosi 120/48 = 2,5 N/cm2. Akcent na pierwsze dwie kostki pięści zmniejszy nam powierzchnię uderzenia do około 2 cm2, co daje nam 120/2 = 60 N/cm2.
Jak widać z przeliczeń, ciśnienie, w czasie uderzania prawidłowo wykonywanej techniki seiken-tsuki, wzrasta 75 razy.
WNIOSEK: ĆWICZMY KIHON, PANIE I PANOWIE! SOSAI MASUTATSU OYAMA BYŁ GENIUSZEM W SWOJEJ DZIEDZINIE.
BOLESŁAW KOSSAKOWSKI
Artykuł z numeru Budo Karate.